Doświadczenie, jak je zdobyłem.

13263901_715963651840166_4688170791872899153_ndoświadczenieJakie mam doświadczenie.

Łatwo jest gadać bzdury w internecie, w szczególności kiedy mówi się na początku że twoje intencje są dobre i czyste. Dlatego zanim ktoś oskarży mnie o to że nie mam pojęcia o czym mówię, (choć jego oskarżenia nie byłyby wcale takie bezpodstawne) pozwólcie że pokaże Wam nad czym miałem okazję już pracować oraz skąd zdobyłem swoje doświadczenie w sztuce montażu.

Przedstawione wyżej zdjęcia, choć wyglądają jak zrobione w przedziale około pięciu minut, zostały zabrane w odstępie około roku. Nie. nie montowałem filmu przez prawie rok, i tak, wyładniałem, wiem. Pokazałem je nie tylko po to aby mieć dowód że kiedykolwiek odpaliłem program do montowania, ale również po to, żeby pokazać że ciągle nad czymś pracuje. Miły jegomość w pierwszym zdjęciu, to mój pracodawca przez lata szkoły średniej. Ten mały psychol co róż wychodził z nowymi pomysłami na film, a ja jak głodna ryba łapałem ten haczyk i pomagałem mu je montować. I przyznam, że wyszło mi to na dobre. Doświadczenie które zebrałem podczas tej współpracy było ogromne, razem z Jędrkiem stworzyliśmy wspólnie trzy duże projekty. Wyobraźcie sobie, trzy filmy krótkometrażowe, nagrane tym co mieliśmy pod ręką i za co mogliśmy kupić za pieniądze podebrane mamie z portfela. Zostały one wyemitowane w okolicznych domach kultury a nawet zdobyły nominacje do paru nagród. Było to dla nas obu coś wspaniałego.

Niezależnie jak błahe były pomysły na te filmy oraz jak pokraczne było ich montowanie, było to dla nas ogromne przedsięwzięcie. Oglądając te projekty jeden za drugim, widziałem jak z każdą minutą spędzoną na montowaniu tych pół godzinnych filmów, moje doświadczenie coraz bardziej rosło.

Aby nie być gołosłownym, zostawię tutaj linki do owych projektów, w kolejności chronologicznej, abyście sami mogli stwierdzić, czy mój montaż choć trochę się polepszył.

https://www.facebook.com/zatraconyJK/

https://www.facebook.com/Nieuciekaj-1047963858585556/

https://www.facebook.com/Mama-i-tata-356088398143283/?ref=br_rs

 

 

Początki – Jak zacząć.

PoczątkiPoczątki są zawsze trudne.

Każdy wie jak to jest, kiedy zaczynamy robić coś nowego. Niezależnie czy jest to uprawianie nowej dziedziny sportu, czy może odkrywanie nowego hobby, chcąc zacząć to robić zawsze musimy nauczyć się podstawi, i prawie zawsze towarzyszyć temu będzie ból i zgrzytanie zębów. Początki są trudne. Wiadomo że istnieją ci szczęśliwcy którzy biorąc pierwszy raz klucz do ręki potrafią rozkręcić na części i złożyć w całość silnik samochodowy. Tacy ludzie są urodzeni do danej dziedziny, i wchłanianie wiadomości z nią związanych to zwykła błahostka. Jednak dla nas, ludzi którzy musza włożyć w tą naukę trochę bólu i potu aby cokolwiek z tego wynikło, początki są istnym piekłem. W takim przypadku warto jest sięgnąć po pomoc kogoś kto się na tym zna. Mówię tutaj o wspaniałych tutorialach zamieszczanych przez wielu znawców tematu na serwisie YouTube.

Początki początkom nierówne.

Wiem, wiem, łatwo jest powiedzieć ,,idźcie na YouTube i poradźcie sobie”.
Sam tam byłem i sam również szukałem materiałów godnych obejrzenia, które rzeczywiście pomogłyby mi w rozpoczęciu mojej przygody z montażem. Jestem w pełni świadom tego na co można natknąć się szukając tutoriali na YouTube. Dziwne filmy z muzyką rodem z windy w których osoba tłumacząca coś używa notatnika do komunikacji z oglądającym, filmiki w których autor zazwyczaj brzmi jakby przystawił wiatrak średnicy pół metra do mikrofonu, no i oczywiście te kwiatki, które tłumaczą jak montować, zarazem zaprzeczając sobie poprzez brak jakichkolwiek podstaw montażu w swoim własnym filmiku. Dlatego właśnie chce osobiście podzielić się z wami moimi osobistymi faworytami w tej sprawie. Kanały które tutaj pokaże wyprowadziły mnie na dobrą drogę, i pokazały że początki wcale nie muszą być aż tak złe i mroczne, jak się spodziewałem. Zaznaczę jedynie, że kanały do których odnośniki zamieszczę poniżej, materiały tworzą jedynie dla programu Premiere Pro.

Moi Mentorzy.

Pierwszy kanał należy do użytkownika Kern3lLabs, jest to polski kanał, na którym znajduje się wiele użytecznych i bardzo ciekawych tutoriali dotyczących tego jak zacząć oraz jak już później rozwinąć swój warsztat montażu:

https://www.youtube.com/channel/UCvZTVxxun53e370vXBS2zBQ

 

Montaż, początki mojej przygody.

Dobry Monaż
Montaż – Moje początki.
Dobry Montaż

YouTube, kopalnia wiedzy.

Myślę że tak jak wielu w tych czasach, o tym jak łatwo można montować filmy oraz gdzie znaleźć odpowiednie do tego programy, dowiedziałem się dzięki serwisowi YouTube.  https://www.youtube.com/
Jako jeszcze mały szczyl, oglądając bezmyślne filmiki na wcześniej podanej stronie internetowej byłem zdumiony tym jak fajnie i prosto wyglądają owe materiały.
Co więcej, spodobały mi się one na tyle, że chciałem samemu spróbować swoich sił z montażem oraz z tworzeniem filmów.

 

Program programowi nie równy.

Szczerze jak teraz o tym myślę, pierwszym motorem, który sprawił że chciałem montować nie był samo sklejanie filmików, tylko ,,sława na YouTube”, wiecie, jak każdy mały dzieciak
chciałem mieć głupi nick i być rozpoznawalnym w internecie przez głupie filmiki. Początkowo nawet ja nie chciałem do końca brać się za programy do montowania, traktowałem je jak zło konieczne, które parzyło mnie w ręce za każdym razem kiedy musiałem renderować jakiś materiał. Z czasem jednak wraz z coraz lepszym opanowaniem programu do montowania, (mam oczywiście na myśli nic innego jak cudowny Windows Movie Maker) montaż przychodził mi z większą łatwością, a filmiki coraz mniej wyglądały jak sklejenie trzech przypadkowych klipów.
Wreszcie przyszedł moment kiedy zdecydowałem się porzucić swoje matczyne gniazdo i odinstalować to wredne badzie… przepraszam, cudowny twór ludzki którym był właśnie Windows Movie Maker, na rzecz wypróbowania Sony Vegasa Pro. Boże jakie to było objawienie, pomijając że po odpaleniu wersji próbnej, nie wiedziałem nawet gdzie mam włożyć ręce aby nie scrashować tego maleństwa. Po niezliczonych minutach które uciekały mi z mojego cennego trialu oraz kilku filmikach tłumaczących jak zabrać się za to nowe monstrum o mniejszej stabilności niż zubożony uran, byłem gotowy podbijać YouTube. Jak możecie się domyślać wiele z tego do końca nie wynikło. Miesiąc darmowej próbki może brzmieć jak sporo czasu na nauczenie się podstaw montażu, ale musicie zabrać tutaj poprawkę na to, że młodzieńczy zapał chłopca, który myślał że po tygodniu będzie kolejnym PewDiePiem niewiele w tym pomaga. Tak oto na ponad rok zakończyły się moje próby dalszych prób montowania, jak i oczywiście zostania ,,gwiazdą YouTuba”. Montaż ponownie zawitał w moim życiu dzięki mojej rodzinie, która widząc jak dobrze mi to kiedyś szło złożyła się i kupiła mi roczny dostęp do Adobe Premier. Boże Święty i wszyscy Święci, montaż na tym potworze przypominał próbę operowania rakiety kosmicznej jedną ręką i to będąc odwróconym tyłem do panelu sterowania. Jednak po wielu, i mam na myśli na prawdę wielu godzinach spędzonych z tym programem, wreszcie udało mi się okiełznać bestię i materiały wychodzące spod mojej ręki coraz bardziej przypominały zgraną masę, a nie tylko przypadkową pulpę klipów filmowych. Proces ten trwał przez dłuższy czas, podczas którego poznawałem wielu ludzi którzy chętnie wykorzystywali moje nowo nabywane umiejętności, a ja chętnie je nabywałem.

Montaż czas zacząć.

Tak oto dzięki presji nałożonej ze strony rodziny oraz z czasem mojej własnej ambicji montaż stał się dla mnie ciekawą zabawą, przy której godziny znikały mi w mgnieniu oka. Przyznam że początki były nie tyle trudne, co naiwne i bez celu. Dopiero z czasem zrozumiałem że montaż to nie tylko filmiki na YouTube, a dobra zabawa oraz poznawanie swojej własnej kreatywności, ale o tym, następnym razem.